Ulice przedwojennego Poznania znała bardzo dobrze – pasjonowały ją budynki, więc z wielką przyjemnością spacerowała podziwiając architektoniczne perełki miasta. Natomiast matematyki w liceum uczyła z taką pasją, że jej uczniowie do tej pory kontaktują się z nią pytając co słychać. Mowa o naszej podopiecznej pani Jance.

Seniorka lubiła poznawać nowe miejsca. W swojej młodości dużo wędrowała i zwiedzała. Po tym  jak jej licealny wychowawca zaszczepił w niej miłość do górskich wędrówek – odbyła swoje wyprawy po Rudawach i Alpach.

Pani Janka wciąż ma w sobie pragnienie poznawania nowych miejsc, ale kilkanaście lat temu przeszła udar z paraliżem i od tamtej pory nie jest w tanie wybrać się gdziekolwiek samodzielnie, nawet na spacer. Choroby odebrały jej sprawność w wielu aspektach. Ma bardzo słaby wzrok i słuch, ale za to sprawny umysł i język. :]

A do tego seniorka ma dar opowiadania i właśnie w tym odnalazła swoją misję – opowiada historie wszystkim, którzy chcą słuchać. Wolontariusze małych braci Ubogich nadstawiają ucha na  nietuzinkowe opowieści pani Janki. Są one pełne ciekawostek, przygód i wspomnień, w których odbija się historia naszego kraju.

Dla samotnego seniora to wielka wartość, kiedy w jego życiu zjawia się przyjazna i troskliwa osoba, która z uwagą i zaciekawieniem wysłucha. W ten sposób w Programie OBECNOŚĆ tworzą się więzi, bliskie relacje, a nawet międzypokoleniowe przyjaźnie na wiele lat.