Nasze podopieczne i wolontariuszki doceniają jesienną aurę i korzystają z jej uroków.

Uwielbiamy z panią Irenką patrzeć na jesienne kolory. Gdy tylko pojawi się słoneczny dzień nie marnujemy okazji i wychodzimy na spacer. Spotkanie kończymy kawą, ciastkiem i pogaduchami – mówi Gabrysia.

Jesienne barwy widoczne są nie tylko na zewnątrz, ale również w domu naszej podopiecznej – pani Eli. Pięknie prezentują się serwetki – żółciutkie jak jesienne liście. Wolontariuszka Alicja opowiada o spotkaniu, które odbyło się po dłuższej przerwie: Jak dobrze spotkać się osobiście. Podczas naszych spotkań dbamy o bezpieczeństwo, zachowujemy odległość i cieszymy się swoją wzajemną obecnością. W ostatnim czasie utrzymywałyśmy z panią Elą kontakt telefoniczny, ale wspólna herbata w jesienne popołudnie sprawiła nam wiele radości.