Przekonaj się, dlaczego ta obecność jest tak ważna
Poznaj nasze historie:
Mój wolontariusz, Arek, uratował mi życie. Nie chcę nawet myśleć, co by się stało, gdyby go wtedy nie było...
Dzięki "małym braciom Ubogich" znów spotykam się z innymi i robię coś ciekawego. Tu poznałam nowych przyjaciół: Irenkę, Stasię, Krysię. Z „małymi braćmi…” czuję się jak z rodziną.
Gdy odwiedza mnie Karolina, zapominam o swojej chorobie. Rozmawiamy, śmiejemy się, wspólnie czytamy, czasem nawet wybierzemy się na krótki spacer.
I święta też są już całkiem inne.
Czytaj więcej >>
Tu poznałem Kasię, wolontariuszkę, którą pasjonują stare opowieści. Spędziliśmy wiele godzin na rozmowie.